"Przed naszym spotkaniem zastanawiałam się jak taka sesja wygląda, jak będę wyglądała i czy warto i czy powinnam zrobić taka sesję. To miało być przeżycie trochę terapeutyczne a jednocześnie coś co mam zrobić pierwszy raz w życiu w wieku 52 lat. Nie miałam konkretnych oczekiwań, chyba chciałam, aby Basia mnie poprowadziła przez nowe doświadczenie, żeby mi pokazała co i jak mam robić i pomogła ze stylizacjami typowo kobiecymi i sensualnymi. Jednak to profesjonalistka. Wszystko obgadałyśmy przed sesja, Obawiałam się czy będę wiedziała w jaki sposób się ustawić, czy nie będę „za sztywna” czy da się wyciągnąć nową mnie. Zupełnie zdałam się na jej gust, doświadczenie i oko.
A potem nadszedł dzień sesji….. I było super.  Male atelier, wszystko przygotowane, mila rozmowa na odstresowanie.  Chciałam bawić się chwilą o czym Basia wiedziała. I czułam się jak Cesarzowa w objęciach obiektywu Basi. Nic na siłę, dużo propozycji i śmiechu, a do tego obie wkładaliśmy w to cale serce.  Kreacje były pięknie kontrastowe, a nastrój mega. I myślę ze obie bawiłyśmy się świetnie.  Basia prowadziła podczas sesji za rękę i podpowiadała w jaki sposób ułożyć ciało, jak spojrzeć i gdzie, jak się przegiąć czy ułożyć ręce. Sesja minęła za szybko. I choć to była ciężka praca dla nas obu, to obie byłyśmy bardzo zadowolone. Zdjęcia wg mnie są mega .  
Polecę Basię wszystkim kobietom, zresztą już to zrobiłam. A cena? Jest adekwatna do tego w jaki sposób Basia podchodzi do klienta, jak bardzo dba o szczegóły, nastrój sesji, a przede wszystkim samopoczucie fotografowanej osoby. Jest tak otwarta i sympatyczna że z każdym się dogada .  Ja jestem mega zadowolona i chętnie to bym powtórzyła za jakiś czas.  Bardzo , bardzo dziękuje. Jesteś super i tak trzymaj."